Smartfon to gadżet, który czasami wręczamy dziecku, gdy nudzi się podczas długiej i mało interesującej podróży, kiedy siedzimy z nim w poczekalni w przychodni albo gdy nie mamy go z kim zostawić i musimy zabrać je na zebranie w szkole czy na inne spotkanie, w trakcie którego przez jakiś czas musi się sobą zająć. Zamiast dawać pociesze telefon, możemy jednak zaproponować jej co najmniej kilka innych opcji.
Smartfony to niewątpliwie narzędzia wielofunkcyjne, bardzo ułatwiające pracę, wypełnianie codziennych obowiązków i umilające czas wolny. Dzięki nim jesteśmy w stanie kontaktować się z innymi ludźmi, odbierać maile, robić zakupy, czytać (książki, artykuły), słuchać muzyki, oglądać filmy czy bajki.
Urządzenia te pomimo wielu zalet mają też swoje wady: niekorzystnie wpływają na rozwój mózgu, co jest szczególnie ważne w przypadku dzieci. Przede wszystkim używanie urządzeń mobilnych znacząco pogarsza ich zdolność do koncentracji i zapamiętywania, hamuje rozwój mowy, ogranicza procesy poznawcze…
Poznaj poniższe propozycje i (koniecznie) zamień smartfona na ciekawą zabawkę!
Łamigłówki i zabawki logiczne
Łamigłówki nie tylko zabijają nudę, ale także zmuszają do myślenia. Można wykorzystać do tego zarówno specjalne gry (przeznaczone nawet dla maluchów), jak i książeczki z różnymi zadaniami. W tematyce można przebierać: od zabaw logicznych i matematycznych po językowe czy graficzne. Wybierać możemy też stopień skomplikowania – i na to warto zwrócić uwagę. Zagadki nie mogą być za trudne, by dzieci nie irytowały się, że nie potrafią ich rozwiązać, bo to może je zniechęcić i wywołać efekt odwrotny od pożądanego.
Świetnie sprawdza się tutaj kostka Rubika, która nie zajmuje dużo miejsca, a gwarantuje dłuższą zabawę w ciszy i skupieniu.
Kieszonkowe gry
Niewielkich rozmiarów, jedno- lub dwuosobowe – w zależności od tego, w jakiej sytuacji się znajdujemy oraz czy dzieci mają zająć się same sobą czy możemy pobawić się razem z nimi – kieszonkowe wersje gier zawsze są świetną rozrywką. Wiele propozycji to gry magnetyczne, które doskonale sprawdzają się w podróży, bo wszystko trzyma się na swoim miejscu i nic nie ma prawa się zgubić.
Kolorowanki
Kolorowanka to chyba najprostsza rozrywka, jaką możemy zaproponować dzieciom, by zajęły się sobą w ciszy. Książeczka z ulubionymi bohaterami, do tego zestaw kredek, mazaków i kolorowych długopisów – najlepiej w różnych wariantach: neonowe, pastelowe, brokatowe, metaliczne… Im więcej możliwości wyboru, tym lepiej! U mnie zawsze to się sprawdza, nawet w przypadku nastolatka ;).
Naklejki
Jeśli dzieci nie lubią kolorować lub już im się to znudziło, można podsunąć im zeszyt i różnego rodzaju naklejki. Warto wówczas poprosić je, by stworzyły z naklejek jakiś obrazek, wtedy mamy większą szansę na to, że zabawa potrwa dłużej, ponieważ będą musiały wykazać się choćby minimalną kreatywnością.
Książki
Poza domem najlepiej sprawdzą się książki w małym formacie – takie, które zmieszczą się w torebce czy plecaku. Jeśli dziecko nie potrafi samo czytać, ważne, by przeważały w nich ilustracje – świetnie sprawdzą się tu picturebooki, w których tekstu jest niewiele lub nie ma go wcale, za to liczne i piękne rysunki potrafią na długo zająć dziecięcą uwagę.
Opcją szczególnie lubianą przez maluchy są też wszelkie ruchome elementy, które można przesuwać, otwierać, zamykać itp.
Ponadto bardzo atrakcyjne dla dzieci są interaktywne książki, które mają wgrane różne dźwięki – one to wręcz uwielbiają! Co prawda opcja ta nie sprawdzi się bez słuchawek w sytuacji, gdy nasze pociechy muszą zachować ciszę, np. podczas zebrania w szkole, ale siedząc w aucie – jak najbardziej mogą umilać sobie czas w ten sposób.
Zeszyty zadań
Dzieci chętnie sięgną też po różnego rodzaju książki z gotowymi zestawami zadań, jak pisanie po śladzie (szlaczki, litery, cyfry), odnajdywanie właściwej drogi w labiryncie, wyszukiwanie różnic na ilustracjach, odgadywanie, czego brakuje na danym obrazku, rysowanie, kolorowanie, przyklejanie, rozwiązywanie quizów…
Sprawdzają się także książki wielokrotnego użytku, po których można pisać suchościeralnymi mazakami.
Tablet LCD do rysowania
Innym pomysłem może być zabawkowy tablet będący nowszą wersją znikopisu. Można po nim pisać specjalnym rysikiem, następnie jednym przyciskiem wszystko zmazać i zacząć rysowanie od nowa. To niezwykle prosty gadżet, a przy tym bardzo wciągający (nie tylko dzieci ;)).
Kieszonkowe zabawki i gry zręcznościowe
Świetną alternatywą dla smartfonów są popularne zabawki zręcznościowe jak:
- gry na wodę – wyglądem przypominające minikonsolę lub telefon. Mechanizm ich działania jest bardzo prosty, wystarczy wciskać guziki, by wprawić w ruch malutkie obręcze, które trzeba nabić na specjalne patyczki;
- labirynty – zabawa polega na przeprowadzeniu kuleczki przez tor (labirynt) dzięki umiejętnemu poruszaniu zabawką;
- pinball – kieszonkowa wersja znanej gry, która polega na odbijaniu kulki specjalnymi łapkami, tzw. flipperami, w taki sposób, by wpadła ona do odpowiedniego otworu;
- kendama – tradycyjna japońska drewniana zabawka zbudowana z uchwytu przypominającego młotek z długim szpikulcem i kulką na sznurku; zabawa polega na umiejętnym podrzucaniu i podbijaniu kulki, tak aby nabić ją na szpikulec.
Zabawki te nie zajmują dużo miejsca, nie są do nich potrzebne baterie czy ładowarki, nie wymagają również dostępu do Internetu, w większości nie wydają też zbędnych dźwięków (nie hałasują), a do tego są tanie. Do ich wyjątkowych zalet można zaliczyć również to, że ćwiczą koncentrację, cierpliwość oraz koordynację ręka–oko.
Audiobooki
To doskonała propozycja dla dzieci, które nie potrafią same czytać lub niezbyt to lubią. Wystarczy urządzenie z odtwarzaczem plików MP3 (smartfon, tablet) i ewentualnie słuchawki, jeśli jesteśmy w miejscu publicznym, na jakimś spotkaniu czy zebraniu i nie chcemy, by wszyscy słuchali nagrania. Dobrze wybrana opowieść albo bajka i przyjemny głos lektora gwarantują nam ciszę i spokój na długo.
Tekst: Fizinka redakcja WRoliMamy.pl
Zdjęcia: Getty Images, Albi
